Doskonale zlokalizowane, kameralne biurowce i
odrestaurowane kamienice, pełniące funkcję biurową nie rywalizują o najemców z dużymi,
nowoczesnymi, warszawskimi obiektami typu Warsaw Spire, czy Q22. To alternatywny
segment rynku biurowego, który kieruje swoją ofertę do pewnego rodzaju najemców.
W niedużych, zazwyczaj wybijających się formą
architektoniczną i często wyróżniających bogatą historyczną przeszłością budynkach
z dobrym serwisem, lokują się firmy, które zainteresowane są mniejszą, ale wysokiej
klasy powierzchnią w bezkonkurencyjnej lokalizacji. Firmy, które mają
świadomość, że wyjątkowy charakter miejsca i dobry, biznesowy adres pozytywnie
wpłyną na budowany przez nie wizerunek i rozpoznawalność na rynku.
Butikowa
jakość
Butikowych biurowców nie ma w Warszawie wiele.
Analizy wskazują, że tego typu budynków zlokalizowanych w centrum miasta jest
ponad 70. Z uwagi na kameralny charakter, dostarczają niewielki odsetek
powierzchni biurowej w skali warszawskiego rynku. Obowiązują w nich jednak
często wyższe stawki czynszu niż w wysokościowcach, dostarczających powierzchnię
biurową na kilkudziesięciu piętrach . Składa się na to prestiżowa lokalizacja budynków
i ich ekskluzywny charakter, a nierzadko także znaczenie związane z położeniem
i historią obiektów. Do tej grupy biurowców należą zarówno zrewitalizowane
kamienice i pałace oraz inne odrestaurowane obiekty, które powstały na wzór
nieistniejących budynków, jak również kameralne, nowoczesne biurowce,
wyróżniające się stylem, nad których przebudową czuwa zwykle miejski
konserwator zabytków.
Sztandarowymi przykładami odnowionych, warszawskich kamienic,
w których oferowana jest powierzchnia biurowa jest Dom pod Gryfami i Dom
Dochodowy o Trzech Frontach przy placu Trzech Krzyży. O udanej rekonstrukcji historycznej
zabudowy możemy mówić też w przypadku np. budynku Le Palais Offices przy ulicy
Próżnej, Pałacu Młodziejowskich przy Miodowej, czy budynku przy Placu Bankowym
1. W te samą biurową niszę wpisują się również obiekty o bardziej modernistycznych
bryłach, jak choćby oddany niedawno Foksal City, Plac Zamkowy - Business with
Heritage, czy budynek Chmielna 25.
Atrakcyjny
produkt inwestycyjny
Właściciele butikowych biurowców należących do warszawskiej
czołówki nie mogą skarżyć się na brak zainteresowania tak ze strony najemców, jak
i inwestorów, którzy na ogół nie zwlekają z decyzją o zakupie, kiedy tylko najlepiej
zlokalizowane obiekty pojawiają się na rynku. Tego rodzaju budynki to pewny
produkt inwestycyjny, bezpieczna lokata kapitału i pewność stabilnego dochodu.
Gwarantują dobrą rentowność, dzięki małej rotacji
najemców i obowiązującym w nich stawkom czynszowym, które plasują się w
najwyższym przedziale cenowym w Warszawie. Duża lojalność firm, które zwykle mocno
identyfikują się z miejscem, nie tylko wpływa na niski poziom pustostanów w
budynkach, ale także podnosi atrakcyjność obiektów w oczach potencjalnych
najemców.
Walor
prourbanistyczny
Ze względu na duże zainteresowanie takimi projektami,
specjaliści Walter Herz przewidują, że rynek inwestycji butikowych będzie się
rozwijał. Ograniczenie jego wzrostu upatrują w słabej dostępności terenów
inwestycyjnych w najlepszych rejonach Warszawy. Podkreślają jednocześnie, że rozwój
tego segmentu jest istotny w kontekście tworzenia się nowej i odbudowy
istniejącej tkanki miejskiej, co w konsekwencji wpływa na ewolucję
urbanistyczną miasta.
Inwestorzy, którzy podejmują się realizacji projektów
biurowych w nielicznych, niezagospodarowanych dotąd, centralnych lokalizacjach
w Warszawie, starają się zwykle zabudować przestrzeń w sposób odwzorowujący
dawny porządek urbanistyczny.
Doradcy z firmy Walter Herz, których zadaniem jest
komercjalizacja obiektu przyznają, że najemcy, którzy poszukują powierzchni biurowej
w tego typu, kameralnych budynkach w najlepszych lokalizacjach liczą się z
adekwatnymi do ich jakości i położenia stawkami czynszowymi. Jeśli jednak miejsce
ma wyjątkowy klimat, wybierają je na swoją siedzibę.
Oddziaływanie
wizerunkowe
-
Kiedy przeanalizujemy grupę najemców tego rodzaju budynków nie trudno będzie
zrozumieć, dlaczego ważna jest dla nich atmosfera pracy. Są to najczęściej
spółki z sektora usług biznesowych, firmy finansowe, ubezpieczeniowe, kancelarie
prawne, firmy doradcze i marketingowe. Ich klienci oceniają biura w kontekście
wizerunkowym. To powód, dla którego poszukują oryginalnych budynków, oferujących
plastyczną przestrzeń do indywidualnej aranżacji, która zapewni odpowiednie warunki
do prowadzenia rozmów - konkluduje Bartłomiej
Zagrodnik z firmy doradczej Walter Herz.
Bartłomiej Zagrodnik podkreśla jednocześnie, że poza
estetyką i aurą miejsca, kluczowym czynnikiem przy wyborze jest również lokalizacja,
umożliwiająca sprawny dojazd do budynku różnymi środkami lokomocji.
Luksus
kosztuje
Analitycy szacują, że zlokalizowane na terenie warszawskiego
Śródmieścia butikowe budynki biurowe oferują ponad 250 tys. m kw. biur. Powierzchnia,
jaką dysponują poszczególne obiekty jest różna, waha się od 500 m kw. do 15
tys. m kw.
Koszt wynajmu metra kwadratowego w topowych, kameralnych obiektach jest o ok. 10 proc. wyższy niż w najlepszych, nowoczesnych obiektach biurowych. W centralnie usytuowanych kompleksach stawki wywoławcze kształtują się w przedziale od 22 do 24 euro/mkw./m-c, w najciekawszych butikowych budynkach wahają się od 23 do 28 euro/mkw./m-c.
Autor: Walter Herz
All rights reserved 2013 - 2024; Deweloper Ads-Center.NET