Jarosław Zagórski, dyrektor handlowy i rozwoju Ghelamco Poland
Inwestycje deweloperskie to bardzo
złożone projekty, a na ich realizację ma wpływ mnóstwo czynników, leżących
zarówno po stronie dewelopera, jak i niezależnych od niego.
Na tempo prac mają wpływ chociażby liczne
formalności, związane z przeprowadzeniem wymaganych konsultacji i uzyskaniem
odpowiednich zgód czy pozwoleń. Należy jednak pamiętać, że termin rozpoczęcia
budowy to często przede wszystkim decyzja strategiczna. Jest ona związana z
wyczuciem odpowiedniego momentu na rynku, w którym przewidujemy największe
zapotrzebowanie na nasz produkt.
Dla przykładu budowa Warsaw Spire trwała około
pięciu lat. O inwestycji zaczęliśmy jednak myśleć już 10 lat temu, kiedy
zakupiona została działka w dzielnicy przemysłowo-magazynowej. Nikt wtedy nie
spodziewał się jeszcze, że w okolicach Ronda Daszyńskiego może powstać nowe
centrum biznesowe stolicy. Nam udało się przewidzieć potencjał rozwojowy tego
miejsca, zanim dostrzegł go rynek, a tym samym przyczynić się do wykreowania
biznesowej dzielnicy.
Jacek Wachowicz, dyrektor ds.
sprzedaży i najmu w GTC
Dzisiaj sama budowa średniej wielkości
biurowca trwa niewiele ponad rok, od wbicia łopaty w ziemię do oddania kluczy
najemcy. Poprzedzający budowę proces planistyczny i projektowy też jest w
większości przypadków w miarę przewidywalny. Największym wyzwaniem jest
komercjalizacja budynku. Tu pojawiają się wyzwania. Cała gama zachęt dla
najemców, która sprawia, że koszt najmu musi być jak najniższy. Powoduje to
duży rozdźwięk pomiędzy nominalną wartością czynszu, a rzeczywistymi przychodami
wynajmującego. Rozdźwięk sięgający nawet 30 proc. stwarza nienaturalną sytuację,
kiedy dochodzi do waluacji, czy sprzedaży inwestycyjnej budynku biurowego.
Doprawdy zadziwiające jest jak długo trwa taki stan rzeczy bez, jak dotąd,
większego wpływu na rynek inwestycyjny.
Tomasz
Wróbel, członek
zarządu LC Corp
Znaczący wpływ na cykl realizacji
inwestycji biurowych ma okres, w którym deweloper występuje o warunki zabudowy i
pozwolenie na budowę. Wiele terenów do dziś nie posiada planów miejscowych i
aby określić możliwości zabudowy należy opracować własną koncepcję i wystąpić o
warunki zabudowy. Uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania
terenu, ze względu na udział wielu instytucji, które muszą wydać swoje opinie,
trwa minimum kilka, a w niektórych przypadkach nawet kilkanaście miesięcy. Okres uzyskiwania decyzji o warunkach
zabudowy i decyzji o pozwoleniu na budowę może zająć deweloperowi rok do
półtora. Bywa, że czas budowy jest
krótszy niż czas pozyskiwania
decyzji. Zatem brak planów
miejscowych ma znaczący wpływ na tempo realizacji inwestycji. W naszej
działalności minimalizujemy ten problem poprzez zakup terenów odpowiednio
przygotowanych do inwestycji, posiadających warunki zabudowy, bądź położonych w
obszarze objętym planem miejscowym.
Tomasz Tondera, Senior Partner w Griffin
Real Estate
Trudności staramy się przekuwać w
sukcesy. Każda inwestycja jest inna. Mają różne sąsiedztwa, są prowadzone w różnych
warunkach i różnych lokalizacjach. Mamy w portfelu śmiałe inwestycje w postaci
głośnych rewitalizacji cennych zabytków, które wymagały współpracy ze służbami
konserwatora zabytków po budowy drapaczy chmur. Oczywiście jest jeden mianownik
wspólny większości inwestycji. To jest strona formalna, tzw. faza
predeweloperska. Czas pozyskiwania wszystkich, niezbędnych dokumentów,
pozwoleń, uzgodnień, projektu, etc. Często ten etap trwa bardzo długo, dłużej
niż właściwa budowa. Inwestowanie w nieruchomości to bieg długodystansowy. Uczy
cierpliwości.
Maciej
Jankiewicz, prezes zarządu Polskiego Holdingu Nieruchomości S.A.
Najczęstszym czynnikiem, który
negatywnie wpływa na realizację inwestycji, z którym zmaga się nie tylko Grupa
Kapitałowa PHN, ale prawdopodobnie również większość firm prężnie działających
na rynku, jest stan rzeczywisty nieruchomości.
Stan rzeczywisty działki, a przede wszystkim takie
czynniki jak uwarunkowania geologiczne terenu, obecność oraz stan dróg
dojazdowych do miejsca realizacji obiektu, a także wyposażenie działki w
niezbędne media, wpływają w dużym stopniu na koszty realizacji przedsięwzięcia
inwestycyjnego. Jednym z podstawowych problemów deweloperów jest wyposażenie
działki w niezbędne media, a także zapewnienie dostępności wystarczającej
ilości tych mediów.
Szczególną uwagę zwrócić tu należy na długotrwały
proces projektowania, uzyskania niezbędnych zezwoleń, pozwoleń i decyzji
administracyjnych związanych z budową sieci energetycznej. O ile w zakresie
sieci wodnej, kanalizacyjnej i drogowej deweloper może samodzielnie podjąć
określone działania, zmierzające do budowy tych sieci (oczywiście w uzgodnieniu
z ich gestorami), to w przypadku sieci elektroenergetycznej jest to niemożliwe.
Ewelina
Kałużna, dyrektor ds. wynajmu i zarządzania wartością budynków Skanska Property
Poland
Jesteśmy jednym z deweloperów, który
obiektywnie może liczyć na największą terminowość wykonania inwestycji ze
względu na bardzo prostą rzecz – wszystkie prace budowlane wykonujemy w ramach
grupy. Generalnym wykonawcą naszych budynków jest firma Skanska S.A., znamy się
więc bardzo dobrze swoje wzajemne oczekiwania i standardy. Struktura naszej
grupy, którą nazywamy OneSkanska i sprawna wymiana informacji pomiędzy
zespołami z całego świata, pozwala ponadto na wykorzystanie globalnych doświadczeń
w budowaniu. To między innymi uczenie się na błędach, ale też wprowadzanie
innowacji i nowinek usprawniających pracę. Dodatkowo, nie jesteśmy uzależnieni
od zewnętrznego finansowania, kiedy więc mamy „zielone światło” na
przeprowadzenie danej inwestycji i zaczynamy budowę, robimy to bardzo sprawnie,
praktycznie niezależni w kluczowych procesach od podmiotów trzecich. Reasumując
mogę przytoczyć pewne czynniki, które teoretycznie mogłyby wpłynąć na
niewielkie przesunięcie inwestycji w czasie, ale w praktyce za pomocą sprawnego
zarządzania procesem budowy niemal zawsze udaje nam się tego uniknąć.
Realizujemy inwestycje w miastach, które mają bardzo bogatą historię. Bardzo
często oznacza to, że wykonując prace ziemne musimy liczyć się z natrafieniem
na artefakty bardzo różnych epok. Ostatnio natrafiliśmy na ciekawe znaleziska
na budowie Spark w Warszawie. Były to między innymi 3 grosze z okresu Księstwa
Warszawskiego, butelka z browaru Haberbusch und Schiele, przedwojenne zabawki,
czy maszyny do szycia, a także pozostałości XIX i XX-wiecznej zabudowy
pokazującej życie dawnej Warszawy. Natychmiast poinformowaliśmy służby
konserwatorskie, po czym zapadła decyzja o przeprowadzeniu badań
archeologicznych. Dla niektórych deweloperów mogłyby one oznaczać wstrzymanie
budowy na dłuższy czas, jednak nam udało się kontynuować prace zgodnie z
harmonogramem.
Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.
30 lat działalności na rynku pozwoliło
nam zebrać doświadczenie niezbędne do sprawnej realizacji kolejnych inwestycji komercyjnych
i mieszkaniowych. Na przestrzeni lat największe wyzwania prowadzenia
działalności deweloperskiej są względnie stałe.
Są to przede wszystkim zmieniające się przepisy i procesy
formalno-prawne, które są skomplikowane i czasochłonne. Polski Związek Firm
Deweloperskich, którego Archicom jest aktywnym członkiem, lobbuje za zamianami
upraszczającymi konieczne do spełnienia formalności.
Mirosław
Łoziński, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa
Realizowany przez nas na warszawskiej
Woli biurowiec EQlibrium jest wzorcowo prowadzoną inwestycją. Dzięki wytężonym
i rozbudowanym pracom na etapie projektowania, w czasie budowy obiektu nie
napotykamy niemal żadnych trudności. Należy jednak pamiętać, że realizacja
inwestycji biurowej jest procesem wieloetapowym, wymagającym niezwykle
starannego przygotowania i konsekwentnego wdrażania poszczególnych elementów.
Pierwszą z trudności, na jaką często napotykają inwestorzy są błędy projektowe,
które udaje się wychwycić dopiero na etapie prac budowlanych, jednak wówczas
brakuje już czasu na ich korektę. Błędy te są najczęściej wynikiem braku
koordynacji międzybranżowej. Drugim
z elementów, który może znacznie utrudniać prace
jest brak jej odpowiedniej organizacji oraz niewystarczające doświadczenie i
umiejętności po stronie generalnego wykonawcy. Kolejna z trudności najczęściej
występuje w momencie wprowadzania zmian do przyjętych projektów aranżacji
powierzchni biurowych i zakresu wykonywanych prac dla konkretnych najemców.
Wśród powszechnie spotykanych przyczyn przesunięcia dat oddania inwestycji
należy wymienić właśnie zlecanie dodatkowych prac wykończeniowych powierzchni
biurowych w ostatniej, odbiorowej fazie projektu.
Opracowanie:
Kamil Niedźwiedzki, analityk serwisu Dompress.pl
Więcej
informacji: info@dompress.nieruchomosci.pl
All rights reserved 2013 - 2024; Deweloper Ads-Center.NET